Przejdź do treści

5 najgorszych rad dla turystów

  • przez

Podobno Polacy są ekspertami w każdej dziedzinie – a już na pewno chętnie udzielają rad. Nie znaczy to, że każdej z nich warto słuchać. Oto najgorsze porady dla turystów, z jakimi ekipa BiletyAutokarowe.pl spotkała się na żywo lub w Internecie. Kolejność przypadkowa.

1. „To szlak turystyczny, wyluzuj”

Skoro coś jest „turystyczne”, to znaczy, że służy wypoczynkowi, prawda? Najwyraźniej uwierzyli w to ludzie, którzy w góry wybierają się w klapkach albo szpilkach, bez butelki wody czy ciepłego swetra w plecaku. A potem…

2. „Wystarczy zabrać kartę”

Wprawdzie żyjemy w czasach, kiedy praktycznie wszędzie można płacić kartą, ale nie polegaj na technologii – wymień w kantorze trochę gotówki. Dlaczego? Z kilku powodów. Po pierwsze: opłaty prowizyjne za granicą mogą zaboleć. Po drugie: naprawdę nie wszystkie lokale oferują płatności kartą. Po trzecie: przykład Cypru udowadnia, że płatność kartą może zostać zablokowana. Po czwarte: strać swoją jedną, jedyną kartę, a stracisz dostęp do wszystkich swoich funduszy.


3. „Jakoś się dogadasz”

Po co kupować podręczny słownik turystyczny czy rozmówki polsko-obce? Po co uczyć się takich zwrotów, jak „dzień dobry”, „dziękuję” czy „do widzenia”? Przecież zawsze jakoś się dogadasz. Pomachasz rękami, będziesz mówić wolno i wyraźnie, wskażesz albo narysujesz o co ci chodzi, prawda? Nieprawda. „Nie musisz uczyć się języka” to najgorsza rada ze wszystkich. Nawet z sąsiadem zza miedzy czasem wyjątkowo trudno się dogadać, a co dopiero z przedstawicielem obcej kultury, mówiącym w niezrozumiałym dla ciebie języku. Pamiętasz dowcip o piłce do metalu?

4. „Znajdziesz jakiś nocleg na miejscu”

Jedziesz poza sezonem? W porządku, ta rada może się sprawdzić – w miejscowościach turystycznych jest na tyle lokali noclegowych, że na pewno znajdziesz przyzwoity pokój za przyzwoitą cenę. Jeżeli jednak wyruszasz w podróż w sezonie urlopowym, popełniasz ogromny błąd. Nie będziesz co prawda spać na ulicy, ale licz się z najniższymi standardami i niedorzecznie wysoką ceną.

5. „Kupisz bilet w autokarze”

Rada naszym zdaniem najgorsza, bo najczęściej spotykamy się z jej ofiarami. Zdecydowanie zbyt wiele osób postanawia jechać za granicę tym, co nawinie się pod rękę. Czy kupujesz bilet lotniczy na lotnisku, w dniu podróży? Jeśli nie, czemu chcesz kupować bilet autokarowy w autokarze? Ryzykujesz – zwłaszcza w wakacje – że miejsc już po prostu nie będzie, a nawet jeśli jakieś znajdziesz, zapłacisz więcej, niż kupując bilet kilka tygodni wcześniej. Prowadząc portal BiletyAutokarowe.pl, spotkaliśmy się z osobami, które zaplanowały wakacje, a następnie zostały na dworcu z bagażami, ponieważ kierowca nie mógł sprzedać im biletu.

* * *

Usłyszeliście lub przeczytaliście jeszcze gorszą radę? Podzielcie się nią z nami w komentarzach!